Omo, omo , omo.
Cóż to są za urodziny, tyle azjatyckości, tyle radości.
Kochana anulaczka się wstrzeliła dzisiaj idealnie i dostałam paczkę a w niej same wspaniałe rzeczy, plus kartkę i zakładkę własnoręcznie wyszytą i tą elektroniczną z Sukiem. Tyle pracy włożonej specjalnie dla mnie.
Dziękuje ♥
To nie znaczy że Cleo też się nie napracowała, o nie. Włożyła tyle wysiłku w swoje opowiadanie, specjalnie dla mnie, że ja po kilkunastu zdaniach rozpłakałam się. Totalnie mnie rozebrało; że to dla mnie, że moi Suk i Joong Ki, że tak pięknie i w ogóle. Opowiadanie można przeczytać na tym blogu Opowieści z Ogrodu, polecam serdecznie pozostałe teksty, są niesamowite, boskie , kocham je, ale moich kochanych chłopców przede wszystkim.
Dziękuje ♥
I waleriance oczywiście która pomimo braku dostępu do netu, prosto z Indii życzenia przesłała.
Dziękuje ♥
ogrom uczucia spływa dzisiaj na nas wszystkie :)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz wszystkiego najlepszego! <3
A mi do głowy przychodzi tylko jedna myśl teraz " miłość rośnie wokół nas" :) :) że posłuże się klasykiem ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze! Wielu azjatyckich inspiracji!
OdpowiedzUsuńPewnie trochę spóźnione, ale jak najbardziej szczere.
Sto lat! :)
Dziękuje :D
UsuńOhhh wszystkiego najlepszego spóźnionego :P Ale masz fajne znajome i jakie fajne kolorowe prezenty - powiedź potem jak tam Opowiadaniaa ^^ (kocham czytać) ^^ Ja nawet od rodziny rzadko dostaję. Tak ogółem to zaczęłam ostawać prezenty jak miałam 15 lat O.o - żalowo - trochę mnie to dołuje ale zawsze ktoś musi iść w odstawkę (czyli w wypadku mojej rodziny potulna ja Y.Y)
OdpowiedzUsuńDziękuje :D
OdpowiedzUsuńMiho takie życie, ze często więcej zainteresowania Twoją osobą wykazują przyjaciele niż rodzina. Moja także wywinęła mi mega numer w ten czas, nie pierwszy i nie ostatni zapewne. Zdarzały mi się lata że własna matka zapominała o tym kiedy się urodziłam :D Tak w dobie kiedy wszystko jest super ważne, za czymś trzeba gonić i o czymś pamiętać, zapomina się o innych. Ja nie przeczę że też mam taką tendencję, ale staram się. Życzę Tobie aby przy Twoim boku były osoby które będę zawsze pamiętać o twoim święcie :D
aaaaaaaaaaa wszystkiego najlepszego :* spełnienia marzeń, a zwłaszcza tych związanych z Azją :D
OdpowiedzUsuńGdybym wiedziała wcześniej, ze masz urodziny to też bym coś przygotowała.... Za rok się postaram,obiecuję :D
Jeszcze raz wszystkiego naj :*
To czekam na prezenta za rok :D Dam znać wcześniej co by zaskoczenia nie było :D
UsuńSpóżnione lecz szczere STO LAT ! Gdybym znała koreański to chętnie złożyłabym swoje życzenia także w tym pięknym języku, albo przynajmniej zaśpiewała koreańską wersję Happy Birthday ( pamiętasz scenę urodzin Park Ha w Rooftopie ? ), zatem śpiewam : Seng il chook ha hammi da ! ( jedna z wielu form zapisu znalezionych w internecie ).
OdpowiedzUsuńPS A biorąc pod uwagę moją kolejną dramową fascynację,taki generał Choi Young to dopiero byłby urodzinowy prezent, nie uważasz ? W każdym razie pomarzyć sobie można... Jeszcze raz : WSZYSTKIEGO NAJ, NAJ.
Proszę, nie zabierajcie mi generała 0___0 ja wiem , że prezent jest prezentem ale nie generała ....
UsuńMoniko dziękuje pięknie za piosenkę. Zabrzmiała w moich uszach i naprawdę jestem wzruszona.
UsuńGenerała mogę tylko wielbić z daleka, ja to wiem i się ogromnie pilnuje :D Choć wyrażam swoje zachwyty w różnych, przeróżnych formach :D
Oh, to ja również- tak trochę po czasie- życzę Wszystkiego najlepszego i spełnienia marzeń;*
OdpowiedzUsuńA prezenty niesamowite;)
Dziękuj. Prezenta bardzo niesamowite, a jaka solenizantka zadowolona XXXXXDDDD
Usuń