czwartek, 8 marca 2012

Moja top lista dram i filmów azjatyckich.

Zdaję sobie sprawę że po obejrzeniu niewielkiej jeszcze ilości dram i filmów azjatyckich właściwie nie powinnam zabierać się za takie zestawienia, bo to ledwie kropla w morzu filmowych produkcji. Oglądam dużo więcej niż recenzuje, ale to co pokochałam z pewnością znalazło swoje miejsce na blogu. Nieustająco mam na uwadze moje początki z dramami i miotanie się w sieci aby znaleźć tytuły warte obejrzenia. Jeśli kogoś natchnę w temacie, to będzie mi bardzo miło. Nie ulega żadnej wątpliwości że ta lista ma tendencje do powiększania się, co ogromnie mnie cieszy i liczę że nadal zostanie zachowana taka prawidłowość.

Mocno subiektywnie podchodząc do sprawy przedstawiam:

Moja top lista dram i filmów*


DRAMY




Coffee Prince
komedia romantyczna




Secret Garden

komedia romantyczna, fantasy



Sungkyunkwan Scandal
komedia romantyczna, drama historyczna





City Hunter

komedia sensacyjna




You're Beautiful
komedia romantyczna, drama muzyczna




FILMY





Postman to Heaven
melodramat





Antique Bakery
kemedia,dramat




Eternal Summer
dramat, romans






Heavenly Forest

dramat, romans






*kolejność przypadkowa

5 komentarzy:

  1. z tego wszystkiego nie widziałam tylko Eternal Summer, więc pewnie się któregoś dnia złapię, skoro polecasz :D Jak wiesz, do dram dorzuciłabym jeszcze Flower Boy Ramyun Shop, ale zależy co tam kto lubi ;) Wciągnęło mnie też namiętnie Protect the Boss, Marry Stayed out all Night a z historycznych moim bezwzględnym numerem jeden jest Hong Gil Dong. Piękna historia i jeszcze piękniejszy Kang Ji Hwan, gosh, jak ja kocham tego faceta *_*

    A z filmów, uuuu, strasznie dużo tego było... W przeciwieństwie do dram, lubię sobie raz na jakiś czas obejrzeć coś ambitniejszego, i tutaj moim bezwzględnym numerem 1 ever jest "M" z Kang Dong Wonem! Oprócz tego podobało mi się japońskie Zen, The Moonlight of Seoul i Penny Pinchers, chociaż to już bardzo ambitne nie jest. Ale na pewno mniej standardowe, niż wszystkie te tendencyjne romansidła :) Chociaż wiem, że Tobie akurat nie do końca przypadło do gustu.

    Dobra, kończę, bo ja tak długo mogę! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak , Protect właśnie mam zamiar odpalić jak pokończę te rzeczy które teraz oglądam. Zresztą ja wielu filmów i dram jeszcze nie widziałam i zdaje sobie z tego sprawę. Tym cenniejsze są wszelkie wskazówki w temacie, co jeszcze warto zobaczyć. Dzięki wielkie za nie, z pewnością skorzystam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiecie co jest dla mnie dziwne w przypadku Protect... drama jest fajna, przyjemnie się ją ogląda, ale po tym jak miałam przymusową przerwę w jej oglądaniu, w ogóle nie mogę do niej wrócić. Nie mogę tego zrozumieć, bo przecież całkiem mi się podobała... ah... na tym świecie są rzeczy, których nie rozumieją nawet najstarsi filozofowie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Co ja mogę powiedzieć jeżeli chodzi o dramy- zdecydowanie tak! To także moje top plus jeszcze jedna Personal Taste. Nie jest to drama najwyższych lotów ale jako zdeklarowana miłośniczka Lee Min Hoo nie mogę jej nie uwzględnić :P Coffee Prince zdecydowanie jest numerem jeden. Pokochałam tą dramę,bez dwóch zdań :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Do tej listy, od siebie, dodałabym jeszcze:

    A GENTLEMAN'S DIGNITY
    KING 2 HEARTS
    I NEED ROMANCE 2
    BIG

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń