Dwa lata w wojsku wydają się ogromnie długim okresem i prawie nie do wytrzymania dla młodych ludzi, którzy dopiero zaczynają układać sobie życie. Wyrwani z dotychczasowego środowiska, muszą się nauczyć funkcjonować pod rygorem, w nowym otoczeniu, wśród obcych sobie ludzi. A armia to nie wakacje, a tym bardziej służba wojskowa w Korei. Nie o tym jednak jest ten film a o relacjach uczuciowych które są wystawione na próbę żołnierskiego czasu.
To historia czterech żołnierzy którzy trafili do wojska w tym samym czasie. Każdy z nich był zaangażowany uczuciowo, każdy wierzył że jego związek przetrwa. Tym bardziej, że najbardziej rozpaczały dziewczyny z powodu ich odejścia. Rzeczywistość jednak powoli te relacje weryfikowała a czym bardziej uwięzieni w wojsku faceci potrzebowali jasnych sygnałów o zaangażowaniu, tym bardziej komplikowały się poszczególne sytuacje
Min-cheol to gitarzysta w zespole rockowym. Jest mocno zauroczony enigmatyczną wokalistką, która właściwie nie deklaruje żadnego zainteresowania nim, co mu nie przeszkadza wzdychać do swej muzy. Jest jednak inna dziewczyna w zespole Bo-ram, która od lat kocha się w swym koledze z kapeli. I kiedy chłopak trafia do wojska próbuje wykorzystać ten czas na to by go zdobyć. On jednak udaje że jej wysiłków nie zauważa.
Z kolei Hyo-jeong zostawia dużo młodszą narzeczoną w swoim mieszkaniu.Pewny całkowicie jej uczuć bo dziewczyna rozpacza ogromnie, że muszą się rozstać na tak długi czas. Ale właściwie łzy wysychają na granicy bazy wojskowej. Po jej przekroczeniu na pierwszej imprezie podrywa kolejnego chłopaka. I gołąbeczki sobie gruchają w mieszkaniu niczego nie świadomego Hyo-jeong'a
Łamacz niewieścich serc Won-jae (Jang Geun Suk) chce by jego dziewczyna wyszła za niego za mąż jeszcze przed wojskiem. Ona się waha i zastanawia, jest dużo starsza od chłopaka i tak naprawdę niepewna jego uczuć. Jej odkrycie kolekcji obrączek Won-jae po przednich związkach komplikują ich relacje. Zaczynają się wzajemne oskarżenia o brak zaangażowania z obu stron. Czas długich miesięcy bez kontaktu nie ułatwia uporządkowaniu spraw pomiędzy tym dwojgiem.
Student Eun-sok kocha się w wzajemnością w koleżance ze studiów. Szczęśliwy i pewny swojej przyszłości rusza do wojska wiedząc że dziewczyna z pewnością będzie na niego czekać. Dla pewności oddaje ją pod opiekę swego przyjaciela. Jak się łatwo domyśleć zbyt intensywne kontakty przyjaciela i dziewczyny wykraczają z czasem poza towarzyską płaszczyznę.
Z perspektywy ciężkiej służby, wszystko przeżywa się intensywniej, a każde niepowodzenie i brak poczucia stabilności na zewnątrz budzi ogromne frustracje. A w wieku dwudziestu paru lat 24 miesiące wydają się wiecznością. I dla twórców tego filmu ta wieczność jest nie do przebrnięcia dla dziewczyn. To mężczyźni właściwie są tymi poszkodowanymi, którzy nie dość że muszą służyć ojczyźnie to jeszcze za nic szacunku dla ich poświęcenia nie przejawiają partnerki. Oczywiście nie jest to przedstawione w prosty i płytki sposób ale między wierszami można tak właśnie odebrać ten film.
Oglądało mi się go jednak bardzo dobrze, uprzedzam że nie tylko z powodu obecności Sukkiego, którego na moje szczęście było mało, ale był był i to wystarczyło. :) Przyjemność z śledzenia losów tych młodych ludzi tkwiła w tym, że nie przesadzono z melodramatyzmem. Obraz porusza niewątpliwie ważne kwestie, ale nie popada w tony martyrologii. Mnie najbardziej poruszyła historia gitarzysty i dziewczyny z jego zespołu. Emocjonalnie najbardziej trafiająca we mnie jako w widza. Pozostałe historie są nie mniej ciekawe stawiające trudne pytania i prawdziwe dylematy przed bohaterami. Jeśli ktoś jest zainteresowany jak się poukładają losy chłopaków zachęcam do zarezerwowania sobie 108 minut. To naprawdę niewiele a film wart tego by mu ten czas poświęcić.
Pierwszy raz słyszę o tym filmie, co mnie trochę dziwi, bo w końcu gra tu Jang Geun Suk, a wydawało mi się, że znam wszystkie pozycje, gdzie on gra, ale jak widać, niekoniecznie.
OdpowiedzUsuńFabuła prezentuje się całkiem ciekawie, jak znajdę chwilę, to na pewno obejrzę;)