Moje zdobycze z Targów Książki w Warszawie są liczne. Dzięki temu, że wydawnictwo zajmujące się promocją kultury koreańskiej miało swoje stoisko w Pałacu Kultury, miałam okazję siebie i wszystkich moich zainteresowanych znajomych zaopatrzyć w odpowiednią lekturę. A przede wszystkim uczestniczyć w spotkaniu autorskim z Panią Agnieszką Sawińską, która to przyjechała na promocję swojej książki "W Korei".Jeszcze cieplutka, prosto z drukarni a najważniejsze że na naszym polskim rynku. Czytam ją właśnie, niedługo napiszę więcej o tym tytule. Dodatkowo, o jakże się cieszę, upolowałam autografy autorki a także tłumaczki jednej z niżej wymienionych pozycji.
Moja radość jest ogromna, z powodu obecności na samych targach, spotkania z Panią Sawińską i przytargania do domu aż tylu książek z Koreą w roli głównej.
Oh, totalnie zazdroszczę, że miałaś okazję uczestniczyć w tych targach, a na dodatek upolowałaś tyle interesujących pozycji *.*
OdpowiedzUsuńAh, czemu ja muszę mieszkać tak daleko od Warszawy...
Ja tam nie kocham Warszawy ale czasami się przydaje jej bliskość :D
OdpowiedzUsuń