sobota, 3 września 2011

Zamek w Niepołomicach


Równo dwa tygodnie temu odwiedziłam Zamek w Niepołomicach. Sama nazwa Niepołomice zawiera w sobie jakąś magię i od dłuższego czasu bardzo chciałam zobaczyć to miejsce. A główną atrakcją miasta jest przepiękny renesansowy zamek.Ten odrestaurowany dopiero niedawno obiekt, prezentuje się wspaniale. Wielkie słowa uznania dla wszystkich którzy uratowali ten zabytek od ruiny, bo jeszcze w latach 80-tych XX wieku, był w opłakanym stanie.

Kilka słów o historii zamku ze strony http://www.klubpodroznikow.com/

Wzniesiony przez Kazimierza Wielkiego w połowie XIV w. zamek stał się królewską rezydencją określaną "drugim Wawelem". Bywali tu niemal wszyscy polscy władcy. W Niepołomicach odbywały się zjazdy koronne, sądy nadworne, nadawano przywileje, przyjmowano poselstwa, a przede wszystkim polowano w pobliskiej puszczy. Największy rozkwit dóbr królewskich i miasta przypada na okres panowania Zygmunta Starego i Zygmunta Augusta (XVI w.) Wówczas to zamek przebudowano w stylu renesansowym i założono słynne ogrody królowej Bony. Spustoszony podczas najazdów Szwedów zamek stopniowo tracił swoje znaczenie. Trwające w latach 1991 – 2007 prace konserwatorskie przywróciły zamkowi dawną świetność.



Pomimo tego że sam budynek prezentuje się wspaniale, w moim odczuciu nie jest odpowiednio zagospodarowany. Właściwie można obejrzeć dwie wystawy. Trzy sale ze zbiorami z kolekcji fundacji książąt Czartoryskich. Ale to tylko wystawa czasowa, ponieważ macierzysty budynek dla tej wystawy w Krakowie jest w remoncie. Ta kolekcja za pewien czas zniknie.
Druga wystawa niewiele oferuje.Przy przepychu zabytków Krakowa, to co odwiedzający mogą zobaczyć wypada trochę blado. Tym bardziej że większość eksponatów to trofea myśliwskie. I to głównie te współczesne, budzące po prostu obrzydzenie, przynajmniej we mnie. Gawiedź się cieszy i robi sobie zdjęcia z wypchanymi niedźwiedziami. Pozostała część komnat to hotel, lub sale niewykorzystane.
Będąc w tym miejscu i mając na uwadze ile zabytków gnije w lochach i piwnicach, bo nie ma za bardzo miejsce aby je prezentować i eksponować, po prostu przykro się robi. Tym bardziej że Niepołomice doskonale nadają się do takich celów.

Tak naprawdę to warto tylko obejrzeć kolekcję książąt Czartoryskich, a na ten drugi bilet nie wydawać pieniędzy. A sam zamek godny odwiedzenia i obejrzenia.


Zwiastowanie, Autor: Mistrz Jerzy,Polska , 1517



Puszka z prochami CYDA I CHIMENY,Francja XVII/XVIII W.

Zdjęcia zlinkowane ze strony Fundacji Książąt Czartoryskich

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz