Dzięki za przypomnienie mi tego, co kiedyś miałam w zwyczaju czasami słuchać, a o czym, całkiem zapomniałam w kpopowej powodzi ;)
Mnie utrzymują na powierzchni koncerty na które przyjaciele czasami mnie wyciągają, ratując z k-popowej powodzi.:)
Dzięki za przypomnienie mi tego, co kiedyś miałam w zwyczaju czasami słuchać, a o czym, całkiem zapomniałam w kpopowej powodzi ;)
OdpowiedzUsuńMnie utrzymują na powierzchni koncerty na które przyjaciele czasami mnie wyciągają, ratując z k-popowej powodzi.:)
OdpowiedzUsuń