wtorek, 31 stycznia 2012

Antique Bakery - film



Ten film ma to coś w sobie; nieuchwytnego, zabawnego, familiarnego co sprawiło że bawiłam się na nim doskonale i dawno żadna produkcja nie wprawiła mnie w tak doskonały humor.

Jin-hyuk pragnie założyć cukiernię. Ten pomysł wydaje się być tylko kaprysem młodego bogatego faceta, który ewidentnie nie lubi jeść słodyczy, ale gdzieś musi zainwestować pieniądze. Ale Jin-Hyuk ma szczęście udaje mu się zatrudnić jednego z najlepszych cukierników w kraju Seon-woo Mina. Szybko jednak się orientuje że ten mistrz cukiernictwa to nie kto inny jak jego znajomy z czasów szkolnych, którego przed laty potraktował niezbyt elegancko,odrzucając jego wyznanie miłosne. Lokal "Antique Bakery" dzięki wyśmienitym wypiekom zdobywa klientów i wymaga zatrudnienia dodatkowych pracowników. Do ekipy dołącza jeszcze młody bokser, który okazuje się utalentowany także w dziedzinie wypieków oraz trochę niezdarny ale oddany ochroniarz. Czterech przystojniaków zaczyna rozkręcać słodki biznes.


Dla każdego z nich praca w cukierni to tak naprawdę szansa na rozwiązanie swoich problemów z przeszłości. Każdy kryje tajemnice z którą przyjdzie mu się zmierzyć. To jest najważniejsza płaszczyzna tego filmu, ale w jakże smaczny sposób podana. Cała opowieść o cukierni to majstersztyk narracji z wielkim poczuciem humoru. Akcja toczy się szybko, czasami aż za bardzo w stylistyce zbliżonej do anime. Kto nie lubi takiej atmosfery może bawić się średnio. Ja przeciwnie bawiłam się świetnie. Muzyka doskonale podkreślająca musicolowo-komediowy charakter filmu i feria kolorów nie pomijając słodkich dzieł sztuki którymi mogłam karmić oczy. Nie mogę zapomnieć o czterech przystojniakach którzy doskonale wcielili się w swoje role. I oczywiście żadną przeszkodą a nawet zaletą było to ze kleili się do siebie. Ale spokojnie wszystko w granicach przyzwoitości i rozsądku.



Naprawdę ucieszyłam się ze spotkania ze starymi znajomymi z innych dram, za równo w rolach drugoplanowych jak i pierwszoplanowych. Yoo Ah In grającego młodego boksera widziałam wcześniej tylko w Sungkyunkwan Scandal, ale to była miłość od pierwszej dramy. Tutaj dużo młodszy ale niezmiennie pełen energii i charyzmy, co mi się ogromnie w nim podoba.
Jae-wook Kima, który zagrał mistrza sztuki cukierniczej, oglądam już po raz trzeci. Za każdym razem zmieniam zdanie o tym aktorze. Jest to ewolucja w stronę oooo on jest jednak genialny. Nie podobał mi się w Merry, w Coffee Prince był tajemniczy i fascynujący a w tym filmie po prostu doskonały. Jestem zakochana w jego postaci. Tak jak na wszystkich bohaterów tego filmu rzucił na mnie swój "demoniczny urok".



Wyśmienite jedzenie,rodzinna atmosfera, zabawne sytuacje, miłość, przyjaźń plus odrobina tajemniczości, to jest przepis na lekką dramę poprawiającą humor i do której będzie się z pewnością wracać. Zapraszam do odwiedzenia tej cukierni.

1 komentarz:

  1. Antique Bakery to naprawdę świetny film! A o Kim Jae Wook'u to mogę referat wygłosić. Jest jednym z moich ulubionych koreańskich aktorów, chyba nawet zaraz po Kim Nam Gil'u ;] Widziałaś go może w Bad Guy'u? Obaj zagrali tak cudownie, że sama nie wiedziałam, którego uczynić na swojego ulubieńca ^^

    OdpowiedzUsuń